Budując swój własny dom trzeba pamiętać o kilku bardzo ważnych rzeczach. Chodzi tutaj nie tylko o wybór odpowiednich materiałów budowlanych czy prawidłowe zaprojektowanie wszystkich pomieszczeń, lecz również o to, aby zadbać o odpowiednie ocieplenie domu. Wszak tylko w ten sposób zapewnimy sobie i naszym bliskim ciepłe schronienie w zimne dni. Dodatkowo, ocieplenie domu jest niezwykle ważne w kontekście rachunków za prąd czy ogrzewanie – źle ocieplony dom oznacza duże straty ciepła, a co za tym idzie bardzo duże koszty związane właśnie z ogrzewaniem. Nic dziwnego, że ocieplenie domu jest tak ważne – trzeba jednak przy tym postawić na odpowiednią izolację, a przecież nie tak łatwo jest wybrać. W związku z tym warto wiedzieć, na czym tak w zasadzie polega ocieplenie domu i jak podejść do tego tematu. Samo ocieplanie domu – w przypadku, gdy mowa jest o nowym budynku – powinniśmy rozpocząć nie wcześniej niż miesiąc po tym, gdy zostało zakończone wszystkie wewnętrzne prace mokre.
Głównie dlatego budowę domu warto zaplanować na wiosnę, by nawet w razie opóźnień zdążyć przed zimą. Ale w jaki sposób powinniśmy rozpocząć ocieplanie ścian naszego domu? Najważniejsze jest przygotowanie podłoża. Wszak to ono będzie stanowić podstawę mocowania całego systemu izolacji. W związku z tym, podłoże powinno być:
- nośne,
- wolne od substancji, które zmniejszają przyczepność,
- suche,
- zwarte.
Przed rozpoczęciem prac dobrym pomysłem będzie więc sprawdzenie, czy podłoże jest rzeczywiście przyczepne i spełnia wszystkie najważniejsze warunki. W niektórych przypadkach może okazać się, że tynki są niestety odspojone od samego podłoża, co oznacza, że nie możemy rozpocząć procesu ocieplania ściany. Z kolei w przypadku, gdy tynki dobrze trzymają się ścian, warto zwrócić uwagę na różnego rodzaju rysy czy pęknięcia – jeśli są one powierzchowne to nie stanowią dużego problemu.
W jaki sposób prawidłowo ocieplić dom?
Rozpoczęcie prac ociepleniowych to przede wszystkim wyznaczenie dolnej krawędzi ocieplenia, niwelowanie nierówności oraz przygotowanie zaprawy klejącej. W dalszej kolejności możemy przejść do przyklejania samej izolacji – dziś najbardziej popularną metodą, jeśli chodzi o nakładanie kleju na płyty izolacyjne, jest metoda obwodowo-punktowa. Kolejny krok to z kolei mocowanie płyt, do czego wykorzystuje się z reguły łączniki mechaniczne. W zależności od tego, jak zostało to ujęte w projekcie, łączniki te będą miały określony rodzaj, ale też liczbę, długość czy przede wszystkim rozmieszczenie. Następny etap dotyczy szczelin dylatacyjnych – jeśli takowe istnieją to powinniśmy je przenieść na ocieplaną elewację. Pomogą nam w tym specjalne profile dylatacyjne, dzięki czemu będziemy mieli pewność, że cały układ pozostanie szczelny, nawet jeśli dojdzie do przesunięć poszczególnych elementów budynku. Na koniec pozostaje nam wykonać jeszcze dwie warstwy: zbrojącą (która chroni izolację przed różnego rodzaju uszkodzeniami mechanicznymi) oraz elewacyjną (która z kolei chroni wszystkie warstwy niżej położone przed szkodliwym wpływem warunków atmosferycznych).